tag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post4599559536692484877..comments2024-01-10T10:25:19.320+01:00Comments on BLOG WILCZA GORA : MAGNOLIE, MAGNOLIE I JESZCZE RAZ MAGNOLIE....Ewahttp://www.blogger.com/profile/00596037835977121974noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post-14978451492724446442016-04-22T07:58:56.102+02:002016-04-22T07:58:56.102+02:00Brałaś pod uwagę odmianę "George Henry Kern&q...Brałaś pod uwagę odmianę "George Henry Kern" ? Ulepek kwiatów i bardzo wolno rośne ...Ewahttps://www.blogger.com/profile/00596037835977121974noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post-65100880963333570702016-04-17T21:25:23.788+02:002016-04-17T21:25:23.788+02:00Piękna kolekcja, ja rozważam jeszcze dokupienie j...Piękna kolekcja, ja rozważam jeszcze dokupienie jednej, z nowych odmian: mniejszej i później kwitnącej... Barwy Ogroduhttps://www.blogger.com/profile/15016007464505811343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post-80622886459097058682016-04-17T21:25:10.128+02:002016-04-17T21:25:10.128+02:00Piękna kolekcja, ja rozważam jeszcze dokupienie j...Piękna kolekcja, ja rozważam jeszcze dokupienie jednej, z nowych odmian: mniejszej i później kwitnącej... Barwy Ogroduhttps://www.blogger.com/profile/15016007464505811343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post-89644959168443279052016-04-12T08:41:53.443+02:002016-04-12T08:41:53.443+02:00Ja już nie wyobrażam sobie "mojej wiosny"...Ja już nie wyobrażam sobie "mojej wiosny" bez codziennego chodzenia wokół moich magnolii i sprawdzania czy "kotki już zrzucają swoje zimowe futerka"; cieszy każdy pękający pąk, a już kwiaty...zawsze zapierają dech.<br />Skuś się koniecznie. Kolejny egzemplarz może być bardzo, bardzo zdrowy...warto !!! Ewahttps://www.blogger.com/profile/00596037835977121974noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-752225563067575555.post-61491658342945462942016-04-12T08:17:33.436+02:002016-04-12T08:17:33.436+02:00Właśnie ubolewam nad stratą mojej "Zuzi"...Właśnie ubolewam nad stratą mojej "Zuzi". Chorowała, a ja nie umiałam jej uleczyć. Nie wiem, czy się skuszę, bo boję się, że jakieś świństwo w glebie zostanie. GAJAhttps://www.blogger.com/profile/14167284350381217103noreply@blogger.com